Drużyna z Kołobrzegu w niedzielę grała w Tychach, w środę zameldowała się w Sopocie, rozkręcając się z każdą minutą zawodów. Wyraźną przewagę goście uzyskali po przerwie, po zmianie stron tracąc łącznie 28 punktów.
Gospodarze w całym spotkaniu trafili tylko 3 z 17 rzutów z dystansu, wyraźnie przegrywając walkę pod tablicami. 15 punktów i 7 zbiórek Mikołaja Kurpisza.