Drużyna z Sopotu w konfrontacji ze Śląskiem II przewagę budowała od początku zawodów, systematycznie powiększając ją wraz z upływem minut. Na początku czwartej odsłony miejscowi byli lepsi od rywali o 24 punkty i z dużym spokojem mogli oczekiwać na końcową syrenę.
Oprócz Jakuba Parzyńskiego dobrze prezentował się Wojciech Czerlonko, autor 17 punktów i 5 przechwytów. Na obwodzie istotną postacią był Igor Wadowski - 12 punktów i 9 asyst, który nie ustrzegł się jednak 7 strat.
Zawodnicy Enrico Kufuora mieli przewagę w polu trzech sekund, więcej punktów od rywali uzyskali też po szybkim ataku.