Specjalistami od dogrywek, zwłaszcza w Kosynierce są w obecnych rozgrywkach koszykarze WKS Śląska II, ale na krótko przed końcem 2023 roku sporą dawkę emocji dostarczyli też koszykarze MKS Mana.lake Sokół Marbo. Debiutujący na tym szczeblu rozgrywek zespół z Wielkopolski od początku sezonu zamykał tabelę Pekao S.A. 1 Ligi Mężczyzn. Począwszy od połowy sezonu prezentuje się jednak coraz lepiej.
Z ostatnich 15 meczów beniaminek wygrał sześć, w ostatnich pięciu meczach ma zaś bilans 3-2. Ostatnią wygraną podopieczni Marcina Chodkiewicza zanotowali po szalonej końcówce, wzbogaconej o dogrywkę. Do dodatkowego czasu gry rzutem niemal z połowy boiska doprowadził Paweł Dzierżak. Miejscowi kilka chwil wcześniej wykorzystali tylko 2 z 4 rzutów wolnych, dając przyjezdnym szanse na pięciominutową dogrywkę.
W niej MKS Mana.lake Sokół Marbo prowadził już różnicą czterech punktów na niespełna 40 sekund przed końcem dodatkowego czasu gry. Trójka Damiana Pielocha oraz wejście pod kosz Remona Nelsona w kontrze pozwoliły jednak Czarodziejom z Wydm uzyskać jednopunktową przewagę.
Z prowadzenia goście nie cieszyli się jednak długo. Po czasie wziętym przez trenera Chodkiewicza miejscowi na trzy sekundy przed końcem wybijali piłkę z boku na połowie rywali. Otrzymał ją Mikołaj Smarzy, ale z trudnej sytuacji przestrzelił z półdystansu. Piłka nie trafiła w obręcz, dzięki czemu dobrze ustawiony Jakub Kunc miał ją możliwość złapać, po czym zza tablicy, omijając górną krawędź tablicy trafił do kosza. Chwilę później tonąc w objęciach kibiców i członków sztabu szkoleniowego.
Z double-double zawody ukończył Nicholas Lynch (25 pkt i 10 zbiórek). 15 punktów i 11 zbiórek w drużynie gości miał Jakub Motylewski.
Nadal na drugie zwycięstwo w Katowicach czeka AZS AWF Mickiewicz Romus. Klub z Górnego Śląska w 31. kolejce uległ WKS Śląsk II, po niezłej trzeciej kwarcie, tracąc dystans do rywali w ostatnich dziesięciu minutach zawodów. Miejscowi nie znaleźli sposobu na zatrzymanie autora 31 punktów Jamonda Bryant Jr. Miejscowym nie pomogły double-double Daniela Oladapo (26 pkt i 10 zbiórek) oraz Mikołaja Ratajczaka (15 pkt i 10 zbiórek), który dodatkowo miał 8 strat.
Akademicy z bilansem 5-25 zamykają obecnie tabelę Pekao S.A. 1 Ligi Mężczyzn do bezpiecznego miejsca tracąc obecnie trzy wygrane. Do końca sezonu katowiczanie rozegrają jeszcze cztery mecze.
Od walki o utrzymanie oddaliło się WKK Active Hotel, lepsze w niedzielę od KKS Polonii Warszawa. W ekipie z Wrocławia bardzo dobre statystycznie zawody rozegrał Krzysztof Kempa - 29 punktów, 10 zbiórek.
Z walki o przewagę własnego parkietu w pierwszej rundzie play-off nie rezygnuje Weegree AZS Politechnika Opolska. Czwartą kwartę w Pelplinie opolanie wygrali 28:14 i zrównali się punktami w tabeli z Enea Abramczyk Astorią. Za plecami obu klubów znajduje się WKS Śląsk II, ale rozegrał o jedno spotkanie mniej.