WKK, które w stolicy wystąpiło z ośmioma młodzieżowcami w składzie, do połowy trzeciej kwarty było blisko remisu. Miejscowi odskaliwali co prawda na dwucyfrową różnicę punktową, ale ambitnie grający rywale odrabiali straty. Po rzucie Aleksa Walczaka było 50:47, a na 13 minut przed końcem podstawowego czasu gry 58:54.
Kolejny fragment spotkania dobrze dysponowani rzutowo podopieczni Jakuba Pendrakowskiego wygrali jednak 49:23. Skuteczny był Przemysław Kuźkow, dla którego było to najlepsze spotkanie w sezonie. 24-letni rzucający w drugiej połowie uzyskał 20 punktów.
Liderem gospodarzy był Patryk Pełka - 21 punktów i 15 zbiórek. Z double-double zawody ukończył również Michał Kierlewicz (13 pkt, 10 asyst i 3 przechwyty).
W składzie WKK ponownie zabrakło Mikołaja Stopierzyńskiego. Całe spotkanie na ławce spędził wyłączony z gry od kilkunastu tygodni Jakub Patoka. Zaledwie 8 minut, w różnych odstępach czasu, przebywał na parkiecie Tomasz Ochońko.
Mecz w Warszawie zakończył 14. serię spotkań. Liderem jest Górnik Zamek Książ (11-3), który wyprzedza Enea Abramczyk Astorię (10-4) i WKS Śląsk II (11-2).