Emocje w Tychach, SKS z drugą wygraną
fot. GKS Tychy

,

Lista aktualności

Emocje w Tychach, SKS z drugą wygraną

Kolejny udany początek sezonu w Pekao S.A. 1 Lidze Mężczyzn w wykonaniu koszykarzy GKS Tychy. Ekipa z Górnego Śląska po zaciętym spotkaniu pokonała Enea Basket Poznań 98:97, głównie dzięki mniejszej liczbie strat niż rywale. Komplet zwycięstw ma na swoim koncie również SKS Fulimpex Starogard Gdański lepszy od Weegree AZS Politechnika Opolska. Derby Podkarpacia dla Miasta Szkła Krosno. Na uwagę zasługuje wysoka wygrana WKS Śląska II Wrocław.

,

Poprzednie trzy sezony GKS Tychy rozpoczynał od co najmniej trzech wygranych z rzędu, obecne rozgrywki zespół trenerskiego duetu Tomasz Jagiełka - Wojciech Jagiełka zainaugurował od dwóch wygranych. Na starcie ligi tyszanie pokonali na wyjeździe Niedźwiadki Chemart Przemyśl, tym razem okazali się lepsi od Enea Basket Poznań.

W wielu statystykach drużyna z Wielkopolski wypadła lepiej. Miała lepszy procent skuteczności rzutów z gry, precyzyjniej wykonywała rzuty wolne, wygrała też walkę pod tablicami i choć rozpoczęła dobrze spotkanie (11:2), to w drugiej kwarcie je straciła. Duży wpływ miały na to straty, których w całych zawodach przyjezdni popełnili 17.

Jeszcze w połowie drugiej odsłony po rzutach wolnych Jakuba Andrzejewskiego Enea Basket prowadziła 32:24, ale skuteczni Szymon Walski i Paweł Zmarlak zmniejszyli straty. Kolejny fragment zawodów miejscowi wygrali 14:2 i utrzymali ją do końcówki czwartej kwarty.

Wówczas po sześciu punktach z rzędu, w tym akcji 2+1 Marcina Dymały poznanianie na dwie minuty przed końcem uzyskali przewagę 87:86. Trójka Pawła Zmarlaka i punkty spod kosza Szymona Walskiego sprawiły, że Trójkolorowi ponownie znaleźli się na prowadzeniu, którego tym razem nie oddali już do końcowej syreny.

Z dobrej strony zaprezentował się Sebastian Bożenko, który po dziewięciu latach spędzonych we Wrocławiu, z roczną przerwą na grę w Krakowie, przeniósł się bliżej Oświęcimia, gdzie stawiał swoje pierwsze kroki w koszykówce. 25-latek na boisku spędził 26,5 minuty, w tym czasie rzucając 24 punkty i 6 asyst. W całych zawodach wymusił też 10 przewinień. Najlepszym strzelcem przyjezdnych był Piotr Wieloch, który w poprzednich dwóch sezonach grał w Tychach - 24 punkty, a też 5 strat.