Górnik Trans.eu Zamek Książ w półfinale Suzuki 1LM
fot. Alfred Frater Fotografia

,

Lista aktualności

Górnik Trans.eu Zamek Książ w półfinale Suzuki 1LM

Na trzech spotkaniach zakończyła się ćwierćfinałowa rywalizacja Górnik Trans.eu Zamek Książ z KKS Polonią Warszawa. Beniaminek Suzuki 1 Ligi Mężczyzn z każdą konfrontacją prezentował się lepiej, ale to nie wystarczyło do pokonania najlepszej drużyny rundy zasadniczej. W rozegranym w czwartek 20 kwietnia spotkaniu wałbrzyszanie zwyciężyli 89:79 i tym samym uzyskali prawo gry w półfinale z lepszym z pary GKS Tychy - SKS Starogard Gdański.

,

Pierwsze starcie obu drużyn w fazie play-off zakończyło się różnicą 38 punktów. Kolejne spotkania nie były już jednak tak jednostronne. Mimo braku istotnego w rotacji Patryka Pełki Czarne Koszule jeszcze w połowie czwartej kwarty prowadziły 73:72. Wówczas cztery kolejne posiadania gospodarzy zakończyły się stratami bądź niecelnymi rzutami, co skrzętnie wykorzystali skuteczni w tym momencie rywale. Trafiali Michał Sitnik i Piotr Niedźwiedzki, a pięć punktów z rzędu uzyskał Bartosz Majewski. 

Biało-niebiescy rzucili łącznie 9 punktów z rzędu i tej przewagi nie pozwoli już wydrzeć rywalom. Wcześniej Górnik Trans.eu Zamek Książ też miał przewagę, ale po słabszej drugiej kwarcie schodził na przerwę, przegrywając 37:40.

Dobrze w polu trzech sekund prezentował się Damian Cechniak, który już do przerwy zanotował double-double, kończąc zawody z dorobkiem 14 pkt i 16 zbiórek. Skuteczny był zaś Samson Barnes-Thompkins.

Po zmianie stron w zespole przyjezdnych włączył się Adrian Kordalski, który swoje pierwsze punkty uzyskał dopiero po przerwie. Rozgrywający wałbrzyszan w trzeciej odsłonie rzucił 10 punktów, trafiając m.in. dwie trójki. Swoją wszechstronność na obwodzie i siłę fizyczną wykorzystał zaś Bartosz Majewski.

W końcówce Górnik Trans.eu Zamek Książ utrzymał przewagę dzięki dobrej skuteczności z linii rzutów wolnych. Problem z wykorzystywaniem rzutów za 1 punkt mieli zaś gospodarze, którzy umieścili w koszu tylko 18 z 34 prób.