Na pierwszą wygraną w 2023 roku w Kosynierce czekają jeszcze koszykarze WKS Śląska II. W meczu z wiceliderem wrocławianie byli blisko sprawienia niespodzianki, w czym mocno pomogli nieregularnie grający w Suzuki 1 Lidze Mężczyzn Aleksander Wiśniewski oraz Szymon Walczak, dla którego było to pierwsze spotkanie w obecnych rozgrywkach na tym szczeblu.
Pierwsza kwarta zacięta, druga pod dyktando gospodarzy. Mimo braku Sebastiana Bożenko rezerwy Śląska drugą odsłonę wygrały 24:14, na początku trzeciej kwarty uzyskując przewagę 55:41. Przyjezdnych do odrabiania strat napędził wsadem Mateusz Bartosz, do którego wkrótce dołączył Michał Aleksandrowicz.
Czwarta kwarta to wyraźna przewaga Dzików. Stołeczny zespół po pięciu punktach z rzędu Alana Czujkowskiego i wsadzie Rafała Komendy prowadził 68:63. WKS Śląsk II odrobił jednak straty, trafieniem Aleksandra Leńczuka z dystansu niwelując przewagę rywali.
Ostatnia akcja podstawowego czasu gry należała do Dzików. Na trzy sekund przed końcem stołeczny zespół wyprowadzał piłkę na połowie rywala. Maksymilan Motel podał do wbiegającego z prawej strony w pole trzech sekund Alana Czujkowskiego, który w okolicach kosza, oddał do niepilnowanego Mateusza Bartosza. Podkoszowy Dzików wypuścił piłkę z rąk tuż przed upływem czasu gry, zapewniając swojej drużynie 22. wygraną w sezonie.
Bartosz zakończył spotkanie z piątym double-double w szóstym meczu (18 pkt i 13 zbiórek). Po 15 punktów dla gospodarzy rzucili Aleksander Leńczuk i Szymon Tomczak. Dzięki wygranej Dziki utrzymały drugie miejsce w Suzuki 1 Lidze Mężczyzn.
Porażki WKS Śląska II nie wykorzystały drużyny, które walczą o opuszczenie zagrożonych spadkiem trzech ostatnich miejsc w tabeli. BS Polonia Bytom oddała taką samą liczbę rzutów z gry co jej rywale Decka Pelplin, ale zwłaszcza w bliższej odległości od kosza była mniej skuteczna niż zespół z najmniejszego miasta Suzuki 1 Ligi Mężczyzn. Sporo problemów miejscowym sprawił Thomas Davis, który wymusił 8 przewinień. Najlepsze statystyczne zawody w Pelplinie zanotował Krystian Tyszka (8 pkt i 13 zbiórek).
BS Polonia po trójce Pawła Bogdanowicza w połowie drugiej kwarty prowadziła 44:39, ale kolejne minuty nie były najlepsze w jej wykonaniu. Przez ponad 5 minut miejscowi nie zdołali trafić do kosza, tracąc w tym czasie na przełomie pierwszej i drugiej połowy 16 punktów z rzędu. Tych strat gospodarze nie zdołali już odrobić.
Najlepszym punktującym spotkania został autor 24 punktów Alphonso Willis.
W jeszcze trudniejszej sytuacji jak beniaminek z Bytomia znajduje się PGE Turów Zgorzelec. Drużyna z przygranicznego miasta prowadziła tylko na początku 3:0, później oddając już inicjatywę koszykarzom AZS AGH. Akademicy krótko po zmianie stron mieli nawet przewagę 63:44 i potrafili ją utrzymać do końcowej syreny.
Double-double Szymona Sobiecha (11 pkt i 12 zbiórek). 16 punktów Michała Lisa. AZS AGH po tej wygranej ma bilans 13-17 i zapewnione utrzymanie w lidze. Do miejsca gwarantującego udział w play-off tracą przynajmniej trzy zwycięstwa. PGE Turów Zgorzelec w 29 meczach zgromadził do tej pory 36 punktów. BS Polonia po 30 spotkaniach ma 9 zwycięstw i 21 porażek. WKS Śląsk II aktualnie ma bilans 10-17.