Dwie dogrywki w Tychach! Emocje w Koszalinie
fot. MKKS Żak Koszalin

,

Lista aktualności

Dwie dogrywki w Tychach! Emocje w Koszalinie

Aż dwie dogrywki były potrzebne do wyłonienia zwycięzcy w starciu GKS Tychy z Enea Basket Poznań. Dobitka Arnold Sanders w ostatniej akcji meczu przesądziła o wygranej MKKS Żak Koszalin z Górnikiem Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych 96:94. Do walki o najlepszą ósemkę Suzuki 1 Ligi Mężczyzn włączyło się WKK Wrocław, które w derbach Dolnego Śląska pokonało PGE Turów Zgorzelec. Pierwsze miejsce w tabeli utrzymał HydroTruck Radom.

 

,

Liczne zmiany prowadzenia, częsta gra kosz za kosz i emocje do samego końca - tak wyglądało starcie MMKS Żak z Górnikiem Trans.eu Zamek Książ. Wałbrzyszanie przystępowali do niego po serii pięciu wygranych z rzędu, MKKS w tym czasie przeplatał wygrane z porażkami.

Przez całe zawody goście w Koszalinie nie potrafili znaleźć właściwego rytmu. Dobrą pracę w polu trzech sekund wykonywał Piotr Niedźwiedzki, na obwodzie dobrze prezentował się Adrian Kordalski, ale mimo to tylko chwilami Górnik Trans.eu Zamek Książ znajdował się na prowadzeniu. Przyjezdni w całych zawodach tylko momentami zanotowali czteropunktową przewagę, częściej odrabiając straty do rywali.

Na pierwszy plan w ekipie z Zachodniego Pomorza wysunął się Artur Łabinowicz, który nie bał się brać na swoje barki ciężaru zdobywania punktów. Łącznie uzyskał ich 24, trafiając 6 z 6 prób z dystansu. Mimo słabszej skuteczności za dwa punkty - 1 na 5, Łabinowicz przy wyniku 94:94 zdecydował się na wejście pod kosz. Spudłował, ale piłkę na raty w koszu umieścił Arnold Sanders, na którego było to drugie trafienia z gry.

MKKS Żak jest czołowym klubem Suzuki 1 Ligi Mężczyzn pod względem skuteczności z linii rzutów wolnych. Dobrą dyspozycję w rzutach za 1 punkt podopieczni Rafała Knapa potwierdzili także w starciu z Górnikiem Trans.eu Wałbrzych. Gospodarze umieścili w koszu 23 z 24 rzutów wolnych. Na uwagę zasługuje zwłaszcza dyspozycja Wojciecha Pisarczyka, który trafił wszystkie 11 prób.

W starciu z Górnikiem Trans.eu Zamek Książ pierwsze double-double w sezonie i drugie w karierze na parkietach Suzuki 1 Ligi Mężczyzn zanotował Mateusz Itrich (18 pkt i 11 zbiórek).

Dużej dawki, nadprogramowych emocji, nie zabrakło w meczu GKS Tychy z Enea Basket Poznań. Przez większość zawodów prowadzili tyszanie, którzy rozpoczęli zawody od wyniku 16:6. W końcówcę inicjatywę przejął jednak beniaminek. Od wyniku 68:67 goście uzyskali 8 punktów z rzędu i objęli prowadzenie. 

GKS do remisu doprowadził na minutę przed końcem. Na krótko przed syreną kończącą czwartą kwartę po akcji rewelacyjnie dysponowanego Piotra Wielocha (34 punkty i 10 asyst w całym meczu!) GKS objął prowadzenie 79:77. Do dogrywki dwoma celnymi rzutami wolnymi doprowadził Michał Wielechowski, który był faulowany podczas walki o zbiórkę pod atakowaną tablicą.

W dodatkowym czasie gry na dwie minuty przed końcem Enea Basket prowadziła 88:83, ale od tego momentu w tej części spotkania do kosza już nie trafiła. Do remisu celną trójką doprowadził Kacper Mąkowski, a po niecelnej próbie 18-letniego Jakuba Andrzejewskiego (20 punktów w całym meczu) oba zespoły czekała druga dogrywka.

W niej wyraźnie lepsi byli już gospodarze, w czym spora zasługa aktywnego po obu stronach parkietu Wielocha. 21 punktów i 9 zbiórek miał Patryk Kędel.