Po myśli Górnika Trans.eu rozpoczął się mecz w Wałbrzychu. Miejscowi pierwszą kwartę wygrali 22:9, a aktywny był zwłaszcza Krzysztof Jakóbczyk który rzucił połowę punktów wałbrzyszan. W drugiej odsłonie najlepszy zespół Suzuki 1 Ligi Mężczyzn poprzedniego sezonu kontynuował dobrą grę, dzięki czemu na przerwę schodził prowadząc 45:23.
Po zmianie stron gospodarze bez większych problemów utrzymywali korzystną dla siebie przewagę, a trener Łukasz Grudniewski rotował składem. Tylko autor 25 punktów, Krzysztof Jakóbczyk spędził na boisku więcej niż 24,5 minuty.
Zawodnicy wchodzący z ławki Grupy Sierleccy-Czarni rzucili tylko 8 z 69 punktów dla gości. Dla porównania zmiennicy Górnika Trans.eu 32 z 90. Przyjednym nie pomogło double-double Huberta Pabiana - 22 pkt i 11 zbiórek.
Koncertowo pierwszą kwartę meczu z KS Księżak rozpoczęły Dziki Warszawa. Drużyna ze stolicy objęła prowadzenie 39:18, a szybko trzy przewinienia popełnił jeden z liderów łowiczan Mikołaj Stopierzyński. Dziki w pewnym momencie prowadziły już 46:19, a jeszcze w trzeciej kwarcie różnicą 26 punktów. Wówczas coś zacięło się jednak w dobrze funkcjonującym wcześniej mechaniźmie.
Księżak stopniowo zaczął odrabiać straty. Skuteczni zaczęli być Mikołaj Grod i Arkadiusz Kobus, a dobrą energie dał wchodzący z ławki Wojciech Jakubiak. Z powodu nadmiernej liczby przewinień w drugiej części czwartej kwarty Księżak musiał sobie radzić bez Łukasza Bodycha (10 pkt i 12 zbiórek) oraz Mikołaja Stopierzyńskiego (10 asyst i 11 punktów), ale mimo to potrafił doprowadzić do remisu, gdy dwa rzuty wolne wykorzystał Michał Świderski. Do końca spotkania pozostały 3 sekundy.
Dziki grały jednak do końca. Po czasie wziętym przez trenera Piotra Bakuna piłka zza linii bocznej wyprowadzał Patryk Gospodarek, który podał do Piotra Pamuły, który minął jednego z rywali i wbił się pod kosza. Rzut rozpaczy Jakubiaka nie zdołął już odmienić losów zawodów. Z double-double spotkanie ukończył Patryk Gospodarek - 17 pkt i 13 asyst.
Do 17 października na pierwszą wygraną w Suzuki 1 Lidze Mężczyzn czekała Decka Pelplin. Beniaminek rozgrywek we wcześniejszych spotkaniach miał przebłyski dobrej gry, ale na finiszu zawsze czegoś brakowało zespołowi Bartosza Sarzało. Tym razem w starciu z Rawlplug Sokołem to gospodarze cieszyli się z wygranej, choć jeszcze na osiem minut przed końcem przegrywali 73:81.
Osłabieni brakiem Bartłomieja Karolaka i Kacpra Majki łańcucianie mieli problem z zatrzymaniem Pawła Dzierżaka - 9 wymuszonych fauli, 20 punktów i 5 asyst. Po raz kolejny duży wsparcie miejscowym udzielił wchodzący z ławki Dawid Sączewski - 16 punktów i 3 przechwyty. Rawlplug Sokołowi nie wystarczyło do wygranej 26 punktów Filipa Małgorzaciaka.
Wyniki sobotnich spotkań 5. kolejki Suzuki 1 Ligi Mężczyzn:
Decka Pelplin - Rawlplug Sokół Łańcut 94:92
Górnik Trans.eu Wałbrzych - Grupa Sierleccy-Czarni Słupsk 90:69
Dziki Warszawa - KS Księżak Łowicz 97:95
Pozostałe mecze 5. kolejki Suzuki 1 Ligi Mężczyzn:
TBS Śląsk II Wrocław - Weegree AZS Politechnika Opolska
Termin: niedziela, godzina 18:00
Transmisja: TVCOM.PL
TBS Śląsk II w piątek nadrabiał ligowe zaległości w Kłodzku, w niedzielę czeka go konfrontacja z drużyną z Opola. Weegree AZS Politechnika Opolska nie lubi nudnych spotkań, o czym w środę przekonała się choćby TS Wisła Chemart. Opolanie w trzeciej kwarcie przegrywali już różnicą 20 punktów, ale potrafili odrobić straty. W meczu z TBS Śląsk II tak duża różnica może kosztować porażkę zespół Rafała Knapa.
Energa Kotwica Kołobrzeg - Elektrobud-Investment ZB Pruszków z 17.10.2020 na 18.11.2020
Miasto Szkla Krosno - GKS Tychy z 17.10.2020 na 25.11.2020
Pogoń Prudnik - Zetkama Doral Nysa Kłodzko z 17.10.2020 na 04.11.2020
TS Wisla Chemart Kraków - WKK Wrocław z 17.10.2020 na 18.11.2020