W niedzielę wrocławianie okazali się lepsi od Księżaka Łowicz, pięć dniu później rozprawili się z jednym z faworytów do walki o czołowe lokaty w lidze Rawlplug Sokołem Łańcut. Gospodarze rozpoczęli od prowadzenia 25:18, ale w drugiej kwarcie mieli problem z zatrzymaniem dobrze dysponowanych rzutowo rywali. W efekcie czego miejscowi schodzili na przerwę przegrywając różnicą trzech punktów.
Po zmianie stron TBS Śląsk II znów grał lepiej i stopniowo zaczął budować swoją przewagę. Spora w tym zasługa Sebastiana Bożenko, który w drugiej połowie rzucił 24 ze swoich 31 punktów! Wrocławianie przegrali walkę pod tablicami, ale popełnili mniej strat, wymusili też więcej przewinień, po których mieli okazję wykonywać rzuty wolne. Aktywny w strefie podkoszowej był Jan Wójcik - 16 punktów i 7 zbiórek. Najwięcej punktów dla drużyny z Podkarpacia uzyskał Filip Małgorzaciak - 20.
TBS Śląsk II Wrocław - Rawlplug Sokół Łańcut 99:90