Górnik Trans.eu blisko wygrania rundy zasadniczej
fot. Rawlplug Sokół Łańcut

,

Lista aktualności

Górnik Trans.eu blisko wygrania rundy zasadniczej

Górnik Trans.eu zrobił duży krok w kierunku wygrania rundy zasadniczej w pierwszej lidze koszykarzy. Po zaciętym meczu zespół Łukasza Grudniewskiego pokonał na wyjeździe Rawlplug Sokół Łańcut i na trzy kolejki przed końcem ma przynajmniej o dwa zwycięstwa więcej niż pozostałe drużyny z czołówki. STK Czarni słabsi na wyjeździe od Elektrobud-Investment ZB. Ważne zwycięstwo w walce o utrzymanie zanotowała Zetkama Doral Nysa, lepsza po dogrywce od Weegree AZS Politechniki Opolskiej.

,

Szanse na wyprzedzenie wałbrzyszan mają jeszcze koszykarze WKK Wrocław i STK Czarnych, którzy w Hali Aqua Zdrój zagrają w przedostatniej kolejce. Z tego grona wykruszył się w 27. kolece Rawlplug Sokół, który przegrał na własnym parkiecie z Górnikiem Trans.eu i ma niekorzystny bilans dwumeczu. 

Pod koniec trzeciej kwarty przyjezdni prowadzili w Łańcucie różnicą 16 punktów, ale gospodarze mimo braku Piotra Wielocha potrafili zbliżyć się na odległość jednego trafienia z gry. Wówczas Kamil Zywert wykorzystal 1 z 2 rzutów wolnych, a trójka Bartosza Ciechocińskiego nie znalazla drogi do kosza. Duży wpływ na wynik meczu miała gra dwóch podkoszowych Górnika Trans.eu Damiana Cecniaka (18 pkt, 12 zbiórek i 4 bloki) oraz Grzegorza Kulki (21 pkt i 5 zbiórek). 23 punkty dla pokonanych uzyskał Bartłomiej Karolak.

W starciu drużyn grajacych bez ważnych zawodników walczący o miejsce w play-off Elektrobud-Investment ZB lepszy od STK Czarnych. Osłabieni brakiem dwóch podstawowych podkoszowych: Roberta Cetnara i Mateusza Szweda gospodarze stopniowo budowali swoją przewagę, w trzeciej kwarcie powiększajac ją do 19 punktów. Mimo braku Adriana Kordalskiego oraz kontuzjowanego w trakcie meczu Patryka Pełki słubszczanie w czwartek odsłonie zbliżyli się na odległość czterech punktów. Na więcej nie pozwolili im jednak gracze Andrzeja Kierlewicza.

20 punktów i 6 zbiórek Mateusza Szczypińskiego. 8 pkt i 9 asyst Januarego Sobczaka. Z double-double spotkanie ukończył Wojciech Fraś (22 pkt i 10 zbiórek).

Niezwykle emocjonujące było starcie dwóch beniaminków a zarazem drużyn walczących o utrzymanie Zetkamy Doralu Nysa oraz Weegree AZS Politechniki Opolskiej. Tylko przez moment przewaga jednej z drużyn wynosila w tym starciu 9 punktów. Częściej na prowadzeniu byli gospodarze, którzy na mniej niż minutę przed końcem prowadzili 84:78. Najbardziej doświadczeni w opolskim zespole Przemysław Szymański, Tomasz Ochońko oraz Adam Kaczmarzyk trafili jednak swoje rzuty i był remis.

Od dodatkowego czasu gry mógł gospodarzy jeszcze ustrzec Karol Kutta, ale nie trafił z dystansu. Także w dogrywce Zetkama Doral Nysa miała przewagę, która na niecałe 50 sekund przed końcem wynosiła 98:91. Mimo szalonej pogoni goście tych strat już nie odrobili. 26 punktów dla miejscowych uzyskał Rafał Wojciechowski. O trzy więcej dla Weegree AZS Politechniki Opolskiej Adam Kaczmarzyk.

Wygrana nad Pogonią Prudnik zapewniła KS Księżak Łowicz miejsce w najlepszej ósemce na koniec rundy zasadniczej. 23 pkt i 10 wymuszonych fauli Piotr Robak.

W starciu drużyn również walczących o ósemkę GKS Tychy pokonał na wyjeździe Timeout Polonię 1912. Tyszanie w całym spotkaniu popełnili tylko 5 strat. Najlepszym punktującym zwycięskiej drużyny Michał Jankowski - 18 punktów.

Mocno do fazy play-off przybliżyli się koszykarze Miasta Szkła, którzy w niedzielę pokonali na wyjeździe jeszcze niepewny utrzymania Biofarm Basket Poznań. Gospodarze oddali o 16 rzutów więcej za trzy niż za dwa punkty, ale nie mieli dobrej skuteczności (10 na 42 z dystansu). 16 punktów dla Miasta Szkla Marcina Dymały. Dla drużyny z Podkarpacia było to trzecie zwycięstwo z rzędu.

 

 

 

 

 

Wyniki 27. kolejki pierwszej ligi

[mecz 96797]

[mecz 96799]

[mecz 96795]

[mecz 96801]

[mecz 96800]

[mecz 96796]